Szanowni Państwo,
Dotarły do nas niepokojące informacje na temat fatalnego stanu finansowego Szpitala Miejskiego.
Na wczorajszej sesji Rady Miasta (pod koniec) zadaliśmy burmistrz Przybyło pytania: czy wie coś na temat zajęcia konta szpitala przez ZUS i czy wie coś na temat wstrzymania wypłat dla pracowników tej spółki.
Jej odpowiedź według nas jest wymijająca, poddajemy ją pod Państwa ocenę.
W zeszłym roku wiedząc od mieszkańców, że spółki miejskie pod fachowym ponoć okiem burmistrz, mają fatalną kondycję i grożą upadkiem, zadaliśmy pytanie o ich kondycję finansową. Zamiast szczerej odpowiedzi lub przynajmniej wytężonej pracy nad poprawą ich kondycji otrzymaliśmy arogancką odpowiedź, lekceważącą naszą troskę i uwagi.
Nie wiemy co burmistrz jeszcze ukrywa przed mieszkańcami?
Na co liczy, udając brak wiedzy o majątku, o który winna dbać, tłumacząc się, że czeka na sprawozdania finansowe?
To są miejsca pracy naszych mieszkańców, ich bezpieczne jutro i ich rodzin. Utrzymywanie przez panią burmistrz, że nic nie wiedziała o katastrofalnej sytuacji szpitala nie wydaje się wiarygodne. Trudno uwierzyć, że spotykając się codziennie ze swoim zastępcą będącym członkiem rady nadzorczej spółki nie rozmawiali o jej sytuacji finansowej. Jeżeli tak twierdzi, to zarówno burmistrz jak i wydelegowany z ramienia naszej gminy do udziału w zarządzaniu spółką Robert Wójciak (wiceburmistrz oraz przewodniczący rady nadzorczej spółki gminnej Szpital Miejski w Rabce – Zdroju) niedostatecznie dbali o powierzony ich pieczy majątek gminny.
Jeżeli sposobem na niekompetencję zarządzania i lekceważenie pracowników szpitala jest twierdzenie o braku tak istotnych informacji oraz nieobecność na sesji, to ze smutkiem należy stwierdzić, że nie są to najlepsze osoby do dbania o nasze, mieszkańców interesy.
Aktualizacja 28.05.2015 19:56 Fragment dotyczący szpitala